Heej <3 Mineło
ponad 10 dni a posta dalej nie ma i nie ma...Czasem człowiek zarzuca
sobie za dużo na głowę,a potem nie jest w stanie tego wszystkiego
ogarnać. W ostatnim czasie wybrałam się do Karlin do Bydgoszczy
aby zrobić wspólne zdjęcia.Nie pytajcie co z tego wyszło bo
szczerze to porażka jednym słowem...Zrobiłyśmy osobne zdjecia z
których jestem w miare zadowolona, a dlaczego w miarę?Dąże do
perfekcji i na każdym kroku widzę jakieś
wady,niedoskonałośći.Niestety wspólna sesja nie wyszła ze
względu technicznych jak i warunki pogodowe nie były do końca za
dobre.Dlatego teraz będzie jeszcze kilka postów osobnych a już pod
koniec listopada będzie wspólna sesja którą mogę Wam
obiecac,stanę na głowie żeby teraz to wyszło.W ostatnim czasie
mam wyrzuty sumienia jeśli chodzi o bloga,w czasach wakacji
chodziłyśmy na zdjecia kilka razy w tygodniu posty były dodawane
częściej a teraz nasze życie wygląda całkiem inaczej. Żyję w
ciągłym biegu nie mam praktycznie czasu na nic ale tak wygląda
życie w stolicy.Podoba mi się to że cały czas się coś dzieje i
nie zamieniłabym mojego zycia na takie jakie miałam jeszcze jakiś
czas temu ale brakuje mi jednak tych 'wspólnych sesji'.Dzisiejsza
stylizacja jest typowo jesienna.Bardzo przypadły mi do gustu długie
szale w kolorach szaro czarnych(typowo ponurych).Niektórzy mogą
pomyślęc że jest jesien to powinno się bardziej ożywić
garderobe zakładając żywe kolory a nie ubierac na siebie typowo
bure rzeczy.Kwestia gustu nie wnikam w to. Mi przypadają na tą
jesień typowe szarości w których czuję się bardzo
dobrze.Postanowiłam dobrać do tej stylizacji długie zamszowe
kozaki na obcasie w których czuje się naprawdę bardzo dobrze.Mam
nadzieje ze podobają Wam się zdjęcia ;* dobra ja uciekam wróciłam
na kilka dni do domu i chce jak najwięcej czasu spędzić z bliskimi
Buziaki Goschia♥
Szal-Sinsay Kurtka-Sinsay Spódniczka-Amisu Buty-Deezee